specjalista ds. dietetyki Barbara Mossakowska
Wafle ryżowe kojarzą się ze zdrową i niskokaloryczną przekąską. Czy słusznie?
Oczywiście mają swoje zalety, np. są bezglutenowe (co stanowi duży plus dla osób z celiakią) czy lekkostrawne. Jednak czy jedzenie ich na diecie „odchudzającej” czy przy zdrowym odżywianiu to na pewno dobry pomysł? Poniżej 3 argumenty, które temu przeczą.
1) Mają wysoki indeks glikemiczny
Co to oznacza?
Produkty o wysokim indeksie glikemicznym powodują szybki wzrost poziomu cukru we krwi i tym samym (pobudzając trzustkę do wydzielenia insuliny) szybki jego spadek – to z kolei prowadzi do ataku „wilczego” głodu i chęci sięgnięcia w krótkim czasie po kolejną przekąskę lub posiłek.
2) Wcale nie są takie niskokaloryczne
W 100g ok. 390 kcal, dla porównania chleb razowy 100g: 215 kcal.
Ok, jeden wafel to ok. 40 kcal ale czy najesz się jednym waflem? Powiedzmy, że zjesz takie 4, a to już ok. 160 kcal. Standardowa kromka chleba razowego waży 40 g. Więc kalorycznie wychodzi to mniej więcej: 4 wafle ryżowe = 2 kromki chleba razowego. Myślę więc, że lepiej zjeść kanapki z dobrego chleba niż takie „nadmuchane” wafle.
3) Zawierają mniej błonnika niż np. pieczywo pełnoziarniste
W 100g ok. 3,2 g błonnika, chleb pełnoziarnisty: 8-10 g błonnika w 100 g.
O właściwościach prozdrowotnych błonnika można by pisać wiele. Błonnik powoduje, że czujemy się bardziej najedzeni (niejako wypełnia nasz przewód pokarmowy), usprawnia przemianę materii, nie pozwala na zbyt szybkie wchłonięcie węglowodanów z przewodu pokarmowego (a tym samym szybki skok poziomu cukru we krwi), a to tylko niektóre z jego zalet.
Podsumowując: wafle ryżowe nie są „fatalnym” wyborem, jednak powyższe punkty pokazują jasno, że nie są też wyborem najlepszym. Jeśli już zdecydujesz się na nie wybierz te produkowane z ryżu brązowego bez żadnych sztucznych dodatków.