Jakiś czas temu zasmakowałam w japońskiej zupie miso (miso- shiru). Pierwsze zetknięcie z nią nie było tak przyjemne, jednak gdy oswoiłam się z jej oryginalnym jak dla mnie smakiem, chętnie sięgam po nią co najmniej raz w tygodniu. Z zaciekawieniem więc zapoznałam się z materiałami na temat jej wpływu na nasze zdrowie. Efekty poniżej.
Na tę tradycyjną japońską zupę składa się głównie kilka składników: bulion dashi, pasta sojowa miso, tofu, cebula – dymka, wodorosty nori. Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że zupa ta jest zdrowa, ale co z dużą ilością zawartej w niej soli? W 1 porcji – mała miska ok. 235 g- znajduje się 660 mg sodu czyli ponad 30% dziennego zapotrzebowania na ten składnik!
Nadmierne spożycie soli w diecie ma wiele negatywnych skutków dla naszego organizmu, może wywołać m. in. nadciśnienie tętnicze, a co za tym idzie również choroby sercowo – naczyniowe. Niestety nadmiar soli przyczynia się również do powstawania nowotworów żołądka.
Jednak, co ciekawe, jak się okazało sól zawarta w zupie miso w połączeniu z soją (pasta sojowa i tofu) nie jest taka groźna! Z przeprowadzonych badań wynikło, że soja bardzo dobrze reguluje ciśnienie i wręcz zapobiega powstawaniu nadciśnienia tętniczego.
Badane osoby w wieku 60 lat (Japonia) z normalnym ciśnieniem krwi podzielone zostały na 2 grupy i badane przez okres 4 lat. Jak się okazało te, które jadły dziennie 2 lub więcej porcji zupy miso były 5 - krotnie mniej narażone na wystąpienie nadciśnienia tętniczego niż te, które jadły tej zupy 1 porcję lub mniej.
Z badania jasno wynika, że „antyciśnieniowe” działanie soi znaczenie przewyższa to negatywne („ciśnieniowe”) działanie soli. Soja wykazuje również działanie antynowotworowe, więc także w tym kontekście możemy cieszyć się smakiem zupy miso bez obaw!
Źródła:
Is Miso Healthy? by NutritionFacts.org;
https://www.youtube.com/watch?v=7Zl0uhaL6LI&t=0s
pomocniczo:
http://ervegan.com/2015/10/prosta-zupa-miso-na-przeziebienie/